zakladam ten temat poniewaz od dzisiaj zaczne diete kefirowa, postanowilam wytzymac na niej 14 dni, czytalam na jej temat sporo 14 dniowa dieta kefirowa, szybkie efekty, zapraszam
Dieta 13-dniowa – jadłospis. Celem diety 13-dniowej jest redukcja wagi. Z jadłospisu należy wyeliminować węglowodany, a więc pieczywo, kasze, ryże, makarony. Podstawowym źródłem kalorii są białka. Jadłospis w diecie 13-dniowej musi być bardzo rygorystycznie przestrzegany. Dominuje w nim kawa z cukrem, jajka na twardo, gotowane
Dieta owsiankowa 3-dniowa. Trzydniową dietę owsiankową stosuje się wyłącznie 3 razy w tygodniu. Przyrządzanie owsianki jest identyczne jak w przypadku jednodniowej diety owsiankowej. Również można dodawać do niej różnorodne owoce i warzywa, aby częściowo dostarczyć organizmowi niezbędnych do prawidłowego rozwoju organizmu
pieprz czarny - szczypta [1g] sól biała - szczypta [1g] Roztrzep jajo. Dodaj do niego odrobinę wody oraz przyprawy, następnie usmaż na średnim ogniu, na rozgrzanym oleju, mieszając drewnianą łyżką. Pod koniec smażenia dodaj bazylię i wkrój suszone pomidory. Zamieszaj. Jajecznicę zjedz z pieczywem.
Dieta kopenhaska na pewno nie dostarczy dziennych dawek witamin i minerałów, których potrzebujesz, a negatywne tego skutki są odczuwalne pomimo krótkiego okresu stosowania diety. Dzienna energetyczność to tylko 500-600 kcal, co sprawia to, że czujesz ciągły głód. Choć wydaje się, że dieta daje szybki efekt, wcale nie wynika to ze
Vay Nhanh Fast Money. Dieta kopenhaska – elementem codziennego menu są czarna kawa i jajka HolgersFotografie/ kopenhaska ma pomóc schudnąć o 5–15 kg w ciągu 13 dni. Wymaga jednak sporo poświęceń, bo taki efekt mogą przynieść tylko rygorystyczne zasady. Czy rzeczywiście jest tak skuteczna, że wciąż znajduje fanów? Sprawdź, na czym polega i co o diecie kopenhaskiej sądzą o niej kopenhaska ma już prawie 30 lat, a jej popularność w internecie tylko się zwiększa. Wciąż szukamy szybkich rozwiązań problemu nadwagi, a zapewniać ma je trzynastodniowy jadłospis, którego stosowanie nie wiąże się z koniecznością liczenia kalorii ani przyrządzaniem skomplikowanych posiłków. Jada się głównie wołowinę, ew. kurczaka czy rybę, jaja i jogurt, a uzupełnieniem są pojedyncze warzywa, a czasem też owoce. Zasady diety kopenhaskiej są proste – i właśnie to jest jednym z powodów jej wielkiego kopenhaska (nie: kopenhadzka) – skąd się wzięła?Dieta kopenhaska, nazywana też błędnie kopenhadzką, to dieta odchudzająca, nazywana też duńską, szwedzką czy 13-dniową, która powstała w latach 90. dwudziestego wieku. Jej stworzenie przypisuje się lekarzom ze Szpitala Królewskiego w Kopenhadze, co nie jest prawdą. Nie wiadomo, kto jest autorem jej zaleceń i menu, co jednak nie wpływa na popularność metody, która cieszy się dużym zainteresowaniem. Powód? Dieta kopenhaska jest krótka i prosta, a przy tym daje szybkie kopenhaska – głównym źródłem białka i energii jest chuda wołowina yumehana/123RFDieta kopenhaska – zasadyJadłospis diety kopenhaskiej charakteryzuje się wysoką zawartością białka, pochodzącego głównie z jajek i czerwonego mięsa (chudej wołowiny, której porcje ważą 150-200 g), niskim poziomem tłuszczu i maksymalnym ograniczeniem węglowodanów. Dieta kopenhaska należy do diet bardzo niskokalorycznych, ponieważ dostarcza tylko 300-800 kcal dziennie. Przewiduje jedzenie tak naprawdę tylko 1-2 posiłków na dzień, ponieważ na śniadanie dozwolona jest jedynie czarna kawa, a dwukrotnie podczas kuracji omija się kolację. Ściśle określony jadłospis stosuje się przez 13 dni i nie można tego czasu skracać ani tym bardziej wydłużać. Dietę można powtórzyć dopiero po 2 latach, a jeśli przerwało się przedwcześnie jej stosowanie, można wrócić do niej po upływie ok. 6 diecie kopenhaskiej na śniadanie można ew. wypić zieloną herbatę; „posiłek” można zamienić też na marchew z sokiem z cytryny. Każdego dnia należy wypijać 2 litry wody dziennie, ew. można sięgać po zieloną należy spożyć w ciągu godziny od pobudki. Obiad według zaleceń diety kopenhaskiej trzeba zjeść wczesnym popołudniem, najlepiej do godz. 14, natomiast kolację jada się najpóźniej o godz. jest sięganie po jakiekolwiek dodatkowe produkty czy napoje, w tym nawet po gumę do żucia. Nie używa się też soli, a najwyżej przypraw ziołowych i soku z kopenhaska – jadłospis na 13 dniMenu diety kopenhaskiej składa się z powtarzających się produktów. Choć istnieją różne wersje jej jadłospisu, ten najbardziej zbliżony do oryginału wygląda następująco:Dzień 1Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką 2 jajka na twardo, szkl. gotowanego szpinaku i befsztyk, kilka liści sałaty z sokiem z 2Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką befsztyk, kilka liści sałaty z sokiem z cytryny, 1-2 plasterki szynki, 2-3 szkl. jogurtu 3Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką cukru, 1 grzanka z razowego pieczywaObiad: szkl. gotowanego szpinaku lub brokuł, pomidor, 1-2 plasterki szynki, 2 jajka na twardo, kilka liści sałaty z sokiem z 4Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką jajko na twardo, duża starta sałatka owocowa, 2-3 szkl. jogurtu 5Śniadanie: duża starta marchewka z sokiem z smażony lub gotowany dorsz albo befsztyk, kilka liści sałaty z sokiem z cytryny, szkl. gotowanego szpinaku lub 6Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką cukru, pierś kurczaka, kilka liści sałaty z sokiem z 2 jajka na twardo, duża starta marchewka z sokiem z 7Śniadanie: szklanka herbaty bez befsztyk lub pierś kurczaka, 8Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką 2 jajka na twardo, szkl. gotowanego szpinaku lub brokuł, befsztyk, kilka liści sałaty z sokiem z 9Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką befsztyk, kilka liści sałaty z sokiem z cytryny, 1-2 plasterki szynki, 2-3 szklanki jogurtu 10Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką szkl. gotowanego szpinaku lub brokuł, pomidor, 1-2 plasterki szynki, 2 jajka na twardo, kilka liści sałaty z sokiem z 11Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką 2 jajka na twardo, 100 g chudego twarożku, duża starta sałatka owocowa, 2-3 szklanki jogurtu 12Śniadanie: duża starta marchewka z sokiem z smażony lub gotowany dorsz albo befsztyk, szkl. gotowanego szpinaku lub brokuł, kilka liści sałaty z sokiem z 13Śniadanie: filiżanka kawy z łyżeczką pierś kurczaka, kilka liści sałaty z sokiem z 2 jajka na twardo, duża starta 14Śniadanie: szkl. herbaty bez cukruObiad: kopenhaska – podczas jej stosowania zjada się kilkanaście jajek Pezibear/ kopenhaska – efektyZwolennicy diety kopenhaskiej twierdzą, że pomimo bardzo niskiej kaloryczności z jej stosowaniem wiąże się tak pożądane przez wszystkich przyspieszenie tempa metabolizmu, które ma powodować sprawniejsze spalanie tkanki tłuszczowej. Ma to zapewnić wysoka zawartość białka, praktyczny brak węglowodanów i stymulująca kofeina z kawy. Dzięki temu kuracja ma powodować zrzucenie nawet 5-15 kg, a po jej zakończeniu (oczywiście przy stosowaniu pewnych ograniczeń) ma nie wystąpić efekt jednak tylko obietnice, bo skutki działania diety kopenhaskiej są dokładnie przeciwne. Choć pozwala w krótkim czasie zbić wagę, są to głównie kilogramy wody. Jej odpowiednie zapasy w organizmie umożliwiają węglowodany; gdy ich nie ma, trudno wręcz uniknąć odwodnienia – zwłaszcza przy spożywaniu moczopędnych napojów, takich jak kawa i bardzo niskokaloryczne, takie jak kopenhaska, powodują drastyczny spadek tempa metabolizmu, przez co efekty uzyskane na drodze ciężkich wyrzeczeń (czemu też często towarzyszą dolegliwości zdrowotne) są tylko chwilowe. Po zakończeniu diety przyrost wagi jest wręcz nieunikniony, a końcowa masa ciała jest przeważnie wyższa, niż ta początkowa – czyli jednym słowem po takim odchudzaniu będziemy ważyć jeszcze więcej! Sprawdź:Jak przyspieszyć przemianę materii?Dieta kopenhaska – przeciwwskazaniaZe względu na bardzo rygorystyczny charakter i niekorzystną dla zdrowia wysoką zawartość produktów takich jak smażone czerwone mięso i wędliny, niedobór produktów roślinnych i brak całych grup kluczowych pokarmów, dieta kopenhaska jest dietą niezbilansowaną, a więc niezalecaną. Niektóre grupy osób w ogóle nie powinny myśleć o jej wypróbowaniu. Przeciwwskazania do stosowania diety kopenhaskiej:ciąża i karmienie piersią, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, zaburzenia trawienia, schorzenia wątroby, choroby nerek, inne przewlekłe choroby, wiek poniżej 18 lat i powyżej 50 lat, zaburzenia odżywiania, aktywność fizyczna, brak nadwagi. Dieta kopenhaska – na śniadanie dopuszcza się zamianę czarnej kawy na marchew Marta Bystroń/ kopenhaska – opinie ekspertówNa pierwszy rzut oka dieta kopenhaska ma dużo zalet: zapewnia szybkie i spektakularne efekty, nie wymaga liczenia kalorii ani podejmowania decyzji dotyczących wyboru produktów. Jednak poza tym ma niestety same wady. Nawet wielbiciele mięsa nie będą zadowoleni, bo często spożywanego befsztyku nie można kopenhaska nadaje się wyłącznie dla osób zdrowych, przy czym może prowadzić do odczuwania różnych dolegliwości (jak np. nadkwasota, zgaga, zaparcia, osłabienie, trudności z koncentracją, nasilenie stanów zapalnych w organizmie), a nawet rozwoju wiele źródeł podaje, że zaletą diety kopenhaskiej jest potwierdzona skuteczność, a także, że pozwala na wyrobienie sobie zdrowych nawyków żywieniowych, tak naprawdę są to tylko puste obietnice. Pod względem wpływu na stan naszego zdrowia dieta kopenhaska ma wiele wad: W posiłkach rzadko pojawiają się warzywa i owoce, które w prawidłowej diecie są wskazane w ilości min. 500 g dziennie, przez co w diecie brakuje ochronnych przeciwutleniaczy. W niektóre dni jadłospis składa się prawie wyłącznie z czerwonego mięsa, którego porcje ważą w sumie nawet 0,5 kg, podczas gdy według zaleceń jest to maksymalna ilość, dozwolona w ciągu całego tygodnia, Produkty uwzględniane w diecie kopenhaskiej, zwłaszcza smażone czerwone mięso i wędliny, nasilają w organizmie stany zapalne i zwiększają ryzyko rozwoju raka. Kuracja powoduje znaczne ubytki masy mięśniowej, ponieważ zapewnia zbyt mało kalorii. Skutkiem jest spowolnienie metabolizmu i zwiększenie tendencji do tycia. Jadłospis diety kopenhaskiej jest monotonny i uwzględnia tylko kilka rodzajów produktów, przez co sprzyja powstawaniu niedoborów pokarmowych nawet w krótkim czasie. Tempo chudnięcia na diecie kopenhaskiej jest niezdrowe, a efekty tylko chwilowe. W diecie kopenhaskiej przeważają kwasotwórcze produkty, przez co powoduje ona zakwaszenie organizmu i ucieczkę z niego składników mineralnych, takich jak wapń, magnez czy potas, co skutkuje pojawieniem się szeregu przykrych objawów Posiłki diety kopenhaskiej nie są smaczne, a stosowaniu kuracji towarzyszy uczucie głodu. To powody, dla których dieta kopenhaska należy do najbardziej niezdrowych i odradzanych przez ekspertów przeczytać:Dieta dr Dąbrowskiej na 14 dni – sprawdź jadłospis i przepisy kulinarnePoznaj sprawdzone sposoby na odkwaszanie organizmuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Odchudzanie bardzo często powoduje efekt jo-jo, czyli stan, w którym po procesie chudnięcia, ponownie dochodzi do tycia. Najczęściej powstaje on na skutek restrykcyjnych diet, które kuszą szybką utratą masy ciała. Dowiedz się, jakie diety gwarantują efekt jo-jo i czy należą do nich diety odchudzające takie jak np. dieta Dukana, dieta kopenhaska, dieta zgodna z grupą krwi, dieta Atkinsa lub dieta norweska. Chociaż odchudzanie bardzo często związane jest z szybką utratą zbędnych kilogramów, to u większości, bo aż u 90% osób, uzyskana masa ciała jest nietrwała i wraca do tej sprzed diety. Niestety, wiele z nich nie zdaje sobie sprawy, że diety cud, głodówki oraz monodiety to kiepski sposób na odchudzanie i zawsze będzie wiązał się z efektem jo-jo. Jakie konkretnie diety odchudzające nie są skuteczne? Głodówka – szybki sposób na efekt jo-jo Wśród osób borykających się z nadwagą lub otyłością nadal panuje przekonanie, że restrykcyjne ograniczenie jedzenia spowoduje trwały spadek masy ciała. Odchudzanie z wykorzystaniem głodówki, chociaż skutkuje szybką utratą kilogramów, to powoduje także efekt jo-jo. Dzieje się tak dlatego, że głodówki i diety o niskiej kaloryczności (poniżej 1000 kcal) zaburzają gospodarkę hormonalną. Powodują wahania między leptyną (hormon sytości) a greliną (hormon głodu), co sprzyja powstawaniu efektu jo-jo. Należy zatem pamiętać, że bezpieczne tempo chudnięcia to ok. 0,5-1 kg tygodniowo. Dodatkowo, warto podkreślić, że głodówka stosowana jako dieta odchudzająca spowalnia metabolizm, przez co po zakończeniu kuracji i powrocie do wyższej kaloryczności spożywanych posiłków, organizm nie jest w stanie zapanować nad reakcjami, które w nim zachodzą, co skutkuje nagłym wzrostem masy ciała. Długotrwałe głodzenie się, a następnie powrót do normalnego odżywiania sprawia, że spożywane jedzenie częściej niż w energię, zamieniane jest w odkładającą się tkankę tłuszczową. Dieta Dukana a efekt jo-jo Osoby, które decydują się na odchudzanie, bardzo często wybierają dietę Dukana. Jest to dieta białkowa, która składa się z czterech faz, z czego już w pierwszym okresie można schudnąć nawet 8 kg. Niestety, chociaż jest to popularna dieta odchudzająca, to nie polecają jej dietetycy. Oprócz tego, że jest niebezpieczna ze względu na dużą podaż białka i tym samym powstające niedobory innych składników odżywczych, to dodatkowo obciąża nerki i wątrobę oraz bardzo często powoduje efekt jo-jo. Warto pamiętać, że tak jak głodówki i diety niskokaloryczne, również dieta Dukana nie jest ani zdrowa, ani skuteczna, gdyż wiąże się z szybkim powrotem do wcześniejszej masy ciała. Dieta kopenhaska – czy pojawia się po niej efekt jo-jo? Kolejna dieta stosowana często jako dieta odchudzająca to dieta kopenhaska (inaczej także: dieta szwedzka). To restrykcyjna, 13-dniowa dieta, która umożliwia utratę nawet 20 kg. Osoby, które zastanawiają się, jak schudnąć, powinny trzymać się ściśle określonego jadłospisu oraz godzin przyjmowania posiłków. Dietetycy przestrzegają jednak, że odchudzanie tą metodą praktycznie zawsze skutkuje efektem jo-jo, gdyż nie uwzględnia się w niej czasu potrzebnego na wyjście z diety i stabilizację masy ciała. Trzeba pamiętać, że dieta kopenhaska ma także wiele innych, niechcianych efektów osłabienie organizmu, częste omdlenia, zaburzenia metaboliczne, osłabienie mięśni itp. Inne, często stosowane diety, które gwarantują efekt jo-jo Bardzo dużo osób decyduje się na odchudzanie, dlatego istnieje mnóstwo diet, które pomagają zgubić zbędne kilogramy. Niestety, wiele z nich stosowanych jest bez konsultacji ze specjalistą (według badań nawet 80% osób wybiera dietę samodzielnie, bez konsultacji z dietetykiem), co skutkuje efektem jo-jo i innymi, negatywnymi dla funkcjonowania organizmu efektami. Diety odchudzające, które skutkują efektem jo-jo: dieta zgodna z grupą krwi – chociaż popularna w odchudzaniu, to budzi wiele kontrowersji i dzieli dietetyków. Polega na dopasowaniu jadłospisu do grupy krwi, gdyż według twórców to właśnie w genach zapisany jest najlepszy sposób odżywiania. Często występuje w niej efekt jo-jo, a dodatkowo specjaliści podkreślają, że wyeliminowanie niektórych produktów, może powodować niedobory. monodiety – to diety niskokaloryczne oparte na jednym produkcie spożywczym bądź grupie produktów dieta warzywno-owocowa, kapuściana, ryżowa, serowa, jogurtowa itp. Chociaż każda z nich prowadzi do spadku masy ciała, to stosowanie przez długi czas spowalnia metabolizm i nie dostarcza do organizmu potrzebnych do funkcjonowania składników odżywczych. dieta Atkinsa – to kolejna, bardzo popularna dieta odchudzająca, która jest bogata w tłuszcze i białka, a uboga w węglowodany, co przekłada się na szybki spadek masy ciała. To kolejna dieta, która nie jest zbilansowana, przez co wywołuje szybki efekt jo-jo, a do tego pogarsza samopoczucie i prowadzi do niedoborów witaminowych. dieta norweska – inaczej jajeczna lub grejpfrutowa, to dieta trwająca 14 dni i umożliwiająca utratę nawet 10 kg. Warto podkreślić, że ze względu na to, że jest monotonna i nieurozmaicona szybko prowadzi do efektu jo-jo, a także osłabienia organizmu i powstania niedoborów. Ankieta: Czy doświadczyłeś efektu jo-jo po zakończeniu restrykcyjnej diety?
Diety Dieta Kopenhadzka (Kopenhaska) - gotowy plakat z jadłospisem do przypięcia na lodówce! Pobierz bezpłatnie plik, wydrukuj (najlepiej na kolorowej drukarce), przypnij na lodówce i stosuj dietę przez 13 kolejnych dni! Aby pobrać plakat kliknij TUTAJ Polecamy Obecnie Odwiedza nas 32 gości oraz 0 użytkowników. Pn Wt Śr Cz Pt So N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Otwarty przez: MolkaWto Gru 25, 2012 09:28 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Autor Wiadomość MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Nie Sie 15, 2004 19:59 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca 13 DNIOWA KOPENHASKA DIETA OCZYSZCZAJĄCA DLA JEDNEJ OSOBY Dzień 1. /B-T-W-71,2-71,0-41,0/--/Stosunek 1,0 - 1,0 - 0,6 /--/Kalorie 1088/. Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g.) + 1 kostka cukru (5g) Obiad: 2 jajka na twardo (100g) + szpinak gotowany w wodzie (450g) + 1 pomidor ( g) Kolacja: 200g polędwicy wołowej + główka sałaty( z sosem (50g). Dzień 2. /B-T-W-83,7-90,9-57,4/--/Stosunek 1,0-1,1-0,7/--/Kalorie 1384/. Śniadanie: kubek czarnej kawy neska(10g) + kostka cukru (5g) Obiad: 150g szynka gotowana konserwowa + 1 kubek jogurtu naturalnego (250g) Kolacja: polędwica wołowa 200g. + główka sałaty ( z sosem (50g) + 1 owoc pomarańcz ( 3 Dzień. /B-T-W-49,0-90,4-62,5/--/Stosunek 1,0-1,8-1,3/--/Kalorie 1260/. Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g) + kostka cukru (5g) Obiad: 2 jajka na twardo + 150g szynka gotowana konserwowa + główka sałaty ( z sosem (50g) Kolacja: 1 gotowany seler (200g ) + 1 pomidor (200g) + 1 owoc brzoskwinia ( 4 Dzień. B-T-W-49,8-33,7-92,3/--/Stosunek 1,0-0,7-1,9/--/Kalorie 873/. Śniadanie: kubek czarnej kawy nesca (10g) + kostka cukru (5g) + 2 kromki chleba pieczonego w tosterze ( Obiad: 200ml soku pomarańczowego (lub jabłkowego) + 1 kubek jogurtu naturalnego (250g). Kolacja 1 jajko na twardo (50g) + 1 starta marchewka ( + 1 kubek serka wiejskiego (200g) 5 Dzień. B-T-W-86,2-80,6-54,1/--/Stosunek 1,0-0,9-0,6/--/Kalorie 1287/. Śniadanie: 1 duża starta marchewka (200g) z ? cytryny (75g) Obiad: Gotowany dorsz 200g + ? cytryny (75g) + 1 łyżka masła (25g). Kolacja: 200 g polędwicy wołowej + główka sałaty (ok. 400g) z sosem (50g) + 1 seler surowy (200g) 6 Dzień. B-T-W-60,3-67,9-67,2/--/Stosunek 1,0-1,1-1,1/--/Kalorie 1122/. Śniadanie: kubek czarnej kawy nesca (10g) + kostka cukru (5g) + 2 kromki chleba upieczonego w tosterze ( Obiad: 2 jajka na twardo (100g) + starta marchewka (200g). Kolacja: 250 gram filet z kurczaka + główka sałaty ( z sosem (50g). 7 Dzień. B-T-W-36,6-37,2-24,8/--/Stosunek 1,0-1,0-0,7/--/Kalorie 580/. Śniadanie: kubek herbaty bez cukru Obiad nic - pić wodę!!!! Kolacja: 200g kotlet z jagnięcia + 1 jabłko ( 8 Dzień. B-T-W-71,2-71,0-41,0/--/Stosunek 1,0-1,0-0,6/--/Kalorie 1088/. Śniadanie: Kubek czarnej kawy neska (10g) + kostka cukru (5g) Obiad: 2 jajka na twardo (100g) + szpinak gotowany w wodzie (500g) + 1 pomidor ( Kolacja: 200g polędwicy wołowej + główka sałaty ( z sosem (50g). 9 Dzień. B-T-W-84,4-91,0-96,4/--/Stosunek 1,0-1,1-1,1/--/Kalorie 1542/. Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g) +1 kostka cukru (5g) Obiad: 150 gram szynki gotowanej konserwowej + kubek jogurtu naturalnego (250g) Kolacja: 200g polędwicy wołowej + główka sałaty (ok. 400g) z sosem(50g) + 1 owoc banan (250g) 10 Dzień. B-T-W-27,5-13,7-140,5/--/Stosunek 1,0-0,5-5,1/--/Kalorie 795/. Śniadanie: kubek czarnej kawy nesca (10g) + 1 kostka cukru (5g) +2 kromki chleba upieczonego w tosterze (60g) Obiad: 2 jajka na twardo (100g) + 1 pomidor ( + 2 owoce nektarynki (200g) Kolacja: 1 gotowany seler (200g) + 1 pomidor (200g) + 1 owoc banan (250g) 11 Dzień. B-T-W-56,1-39,0-92,8/--/Stosunek 1,0-0,7-1,7/--/Kalorie 948/. Śniadanie : kubek czarnej kawy neska (10g) + 1 kostka cukru (5g) + 2 kromki chleba upieczonego w tosterze (60g) Obiad: 200ml soku pomarańczowego ( lub jabłkowego) + 1 kubek jogurtu (250g) Kolacja : 1 jajko na twardo (50g) + 1 starta marchewka (200g) + 1 kubek serka wiejskiego (200g) 12 Dzień. B-T-W-86,2-80,6-54,1/--/Stosunek 1,0-0,9-0,6/--/Kalorie 1287/. Śniadanie: strata marchewka ( z ? cytryny (75g) Obiad: gotowany dorsz (200g) + ? cytryny (75g) + 1 łyżka masła (25g) Kolacja: 200g polędwicy wołowej + główka sałaty (ok. 400g z sosem (50g) + 1 seler surowy ( 13 Dzień. B-T-W-60,9-68,3-72,8/--/Stosunek 1,0-1,1-1,2/--/Kalorie 1150/. Śniadanie : kubek czarnej kawy nesca(10g) + 1 kostka cukru (5g) + 2 kromki chleba upieczonego w tosterze (60g) Obiad: 2 jajka na twardo(100g) + starta marchewka (200g) z ? cytryny (75g) Kolacja : 250 g kurczaka (filet) + główka sałaty ( z sosem (50g) SOS DO SAŁATY: 50 gram oliwy z oliwek + wyciśnięta połówka ? cytryny (75g) do smaku pieprz i sól UWAGA! Dorsz może być zastąpiony pstrągiem. PAMIĘTAJ, ŻEBY PIĆ DUŻO WODY 2 LITRY DZIENNIE nie gazowanej Kawa nie może być zastąpiona herbatą. Kawa MUSI być koniecznie posłodzona. Polędwica wołowa + filet z kurczaka + mięso jagnięce musi być pieczone na oleju z oliwek przyprawione tylko solą i pieprzem. Ryba gotowana przyprawiona solą i pieprzem. BIAŁKA- TŁUSZCZE I WĘGLOWODANY i KALORIE stosunek B - T - W W ciągu 13 dni spożyjemy: BIAŁKA - 823,1g Średnia dzienna 63,1g TŁUSZCZU - 835,3g Średnia dzienna 64,2g WĘGLOWODANÓW - 896,9g Średnia dzienna 69,0g KALORIE - 14398 Średnia dzienna 1107 kalorii STOSUNEK B - T - W 1,0 : 0,98 : 0,92 ZESTAWIENIE ZBIORCZE DLA DWÓCH OSÓB 2 brzoskwinie- waga średnio (400g) 2 pomarańcze - waga średnio (400g) 4 banany- waga średnio (1000g) 4 nektarynki - waga średnio (400g) 40 x 1,5 litra = 40 litrów Chleb 20 kromek waga średnio ( 600g) Cukier kostka 20 x 5 g = 100g Cytryny 12 sztuk waga średnio (1900g) Duża marchew 12 szt waga średnio (2900g) Jabłka 2 sztuki waga średnio (ok. 400g) Jagnięcina B/K 400gram kupno 450gram Jajka 28 szt Jogurt 8 szt kubki po a' 250ml Kawa Nesca Kurczak 1000g kupno 1200g 40 litrów niegazowana butelki po a' 1,5 litra Masło 100 gram Oliwa z oliwek 1,5 litra Owoce 12 sztuk Pomidor 10 szt waga średnio (ok. 2000g) Ryba 800g kupno 1000g Sałata 18 główek waga średnio (ok. 7200g) Seler 8 szt waga średnio (2000g) Serek biały wiejski 800g 4 opak po (200g) Sok pomarańczowy lub jabłkowy 1000ml Szpinak 1800g Szynka 900gram Woda mineralna minimum 4 litry dzienne 60 Wołowina 2400g kupno 2600g POJEDYŃCZA PORCJA DLA 1 OSOBY cytryny 75g (12 x 75g = 900g) 1 cytryna 150g ( 6 x 150g = 900g) 1 banan 250 g (2 x 250g = 500g) 1 brzoskwinia 200g (1 x 200g = 200g) 1 dorsz filet b/skóry 200g (2 x 200g = 400g) 1 duża marchew 200g ( 6x 200g =1200g) 1 jabłko 200g (1 x 200g = 200g ) 1 jagnięcina b/k 200g ( 1 x 200g = 200g) 1 jajko całe 50g (14 x 50g = 700g) 1 jogurt 250g ( 4 x 250g = 1000g ) 1 kawa naturalna nesca 10g ( 10 x 10g = 100g ) 1 kostka cukru 5g (10 x 5g = 50g ) 2 kromki chleba 60g ( 5x 60g = 300g) 1 kurczak filet 250g (2 x 250g = 500g) 2 nektarynki 200g (1 x 200g = 200g) 1 oliwa z oliwek 50g (9x 50g = 450g ) 1 polędwica wołowa 200g (6 x 200g = 1200g) 1 pomarańcz 200 g (1 x 200g = 200g ) 1 pomidor 200g (5 x 200g = 1000g) 1 porcja kawy nesca 10g (20 x 10g =200g) 1 sałata zielona główka 400g ( 9x 400g = 3600g) 1 seler 200g (4 x 200 = 800g) 1 Serek biały wiejski 200g (2 x 200 = 400g) 1 sok pomarańczowy 250ml (2x 250ml = 500ml) 1 szpinak 450g 2 x 450g = 900g ) 1 szynka gotowana konserwowa 150g (2 x 150g = 450g) 1 masło 25g (2 x 25g = 50g) 1 sos do sałatek (57g) składniki: /50g oliwy oliwek + 75g cytryny OGÓŁEM KOSZT ZAKUPU DLA 2 OSÓB Banan 4 szt x 250g = 1000g = 4,00,-zł Brzoskwinia 2 szt x 200g = 400g = 3,00,-zł Chleb 20 kromek x 60g = 600 g = 2,00,-zł Cukier kostka 20 x 0,03 = 0,60,-zł Cytryny 12 sztuk 1900g = 8,20,- zł Filet z Dorsza 1100g = 20,80,-zł Filet z kurczaka 1200g = 22,50,-zł Jabłka 2 szt x 200g = 400g = 1,50,-zł Jagnięcina 450g = 14,50,-zł Jajka 28 x 0,30 = 8,40,-zł Jogurt 8 sztuk a' 250g = 8,00,-zł Kawa Nesca rozpuszczalna 200g = 14,60,-zł Marchewka duża 12 szt. 2900g = 2,10,-zł Masło Irlandzkie 1/2 kostki 100g = 2,30,-zł Nektarynka 4 szt 100g = 400g = 2,00,-zł Oliwa z oliwek 2litry x 10,50 = 21,00,-zł Polędwica wołowa 2600g = 2600 x 51,50 = 133,90,-zł Pomarańcze 2 szt x 200g = 400g = 2,00,-zł Pomidory 10 szt x 200g = 2000g = 7,00,-zł Sałatka zielona 18 szt x 400g = 27, Seler 8 sztuk 2000g = 7,00,-zł Serek biały wiejski 4 opak a' 200gram = 6,00,-zł Sok pomarańczowy 1 litr = 4,00,-zł Szpinak mrożony bonduelle w kulkach 1800g = 20,80,-zł Szynka konserwowa 900g = 17,00,-zł Woda mineralna a'1,5 litra 40 x 0,50 = 20,00,-zł Ogółem koszt zakupu 380,60,-zł Przygotował i opracował: Najstarszy doradca żywieniowy M o r g a n o Neox Gość Wysłany: Wto Sie 17, 2004 01:46 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "MORGANO / BYTOM" napisał w wiadomości news:cfqrdm$gr5$1@ Cytat: Ogółem koszt zakupu 380,60,-zł Przygotował i opracował: Najstarszy doradca żywieniowy M o r g a n o Nie myślałem że tego dnia dożyję .... peter Gość Wysłany: Wto Sie 17, 2004 22:14 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "Neox" napisał w wiadomości news:cfr6ff$56s$1@ Cytat: Użytkownik "MORGANO / BYTOM" napisał w wiadomości news:cfqrdm$gr5$1@ Ogółem koszt zakupu 380,60,-zł Przygotował i opracował: Najstarszy doradca żywieniowy M o r g a n o Nie myślałem że tego dnia dożyję .... a jednak Kaśka Gość Wysłany: Śro Sie 25, 2004 19:36 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca czy można palić podczas diety 13-dniowej????????....nie moge wytrzymac bezx fajki;((((((((((((((((((((((((((( -- Wysłano ze strony Andy Gość Wysłany: Czw Sie 26, 2004 13:30 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca "MORGANO / BYTOM" napisał(a): Cytat: Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g.) + 1 kostka cukru (5g) A czy moze byc kawa parzona i czy moze byc wiecej, niz 1 kubek dziennie? Pytam, bo jestem zatwardzialym kawoszem. Pozdrawiam Andy -- Wysłano ze strony MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Czw Sie 26, 2004 15:47 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "Kaśka" napisał w wiadomości news:cgim8b$tti$1@ Cytat: czy można palić podczas diety 13-dniowej????????....nie moge wytrzymac bezx fajki;((((((((((((((((((((((((((( Wstrzymać się należy wyłącznie od alkoholu, piwa , wina. Morgano MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Pią Sie 27, 2004 00:34 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "Andy" napisał w wiadomości news:cgkl5k$212$1@ Cytat: "MORGANO / BYTOM" napisał(a): Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g.) + 1 kostka cukru (5g) A czy moze byc kawa parzona i czy moze byc wiecej, niz 1 kubek dziennie? Pytam, bo jestem zatwardzialym kawoszem. Pozdrawiam Andy Przykro mi niestety nie może być więcej kawy tylko taka ilość jaka jest podana w przepisie i to w dodatku z kostką cukru. Może być parzona. Kawa rozpuszczalna to jest mniejszy kłopot moim zdaniem jest mocniejsza przez co wytwarza więcej soków MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Pią Sie 27, 2004 00:36 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "MORGANO / BYTOM" napisał w wiadomości news:cgldvb$qs4$1@ Cytat: Użytkownik "Andy" napisał w wiadomości news:cgkl5k$212$1@ "MORGANO / BYTOM" napisał(a): Śniadanie: kubek czarnej kawy neska (10g.) + 1 kostka cukru (5g) A czy moze byc kawa parzona i czy moze byc wiecej, niz 1 kubek dziennie? Pytam, bo jestem zatwardzialym kawoszem. Pozdrawiam Andy Przykro mi niestety nie może być więcej kawy tylko taka ilość jaka jest podana w przepisie i to w dodatku z kostką cukru. Może być parzona. Kawa rozpuszczalna to jest mniejszy kłopot moim zdaniem jest mocniejsza przez co wytwarza więcej soków trawiennych. Bardzo łatwo jest wytrzymać te 13 dni tak jak podałem we wstepie nie molno nawet wziaść gumy do żucia. Morgano Cytat: Andy Gość Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:13 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca "MORGANO / BYTOM" napisał(a): > 13 DNIOWA KOPENHASKA Dzieki za odpowiedz, mam ostatnie pytanie: jako, ze w ogole nie jadam drobiu (pod zadna postacia), natomiast sporo ryb, czy mozna zamienic potrawy z kurczaka na cos innego? Pozdrawiam A -- Wysłano ze strony MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Pią Sie 27, 2004 15:43 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "Andy" napisał w wiadomości news:cgn1ga$5jj$1@ Cytat: "MORGANO / BYTOM" napisał(a): 13 DNIOWA KOPENHASKA Dzieki za odpowiedz, mam ostatnie pytanie: jako, ze w ogole nie jadam drobiu (pod zadna postacia), natomiast sporo ryb, czy mozna zamienic potrawy z kurczaka na cos innego? Pozdrawiam A Niestety filet z kurczaka nie jest taki zły. Weźmiesz sobie dwa płaty filetu z kurczaka lekko tłuczkiem spłaszczysz mięsko tak jak kotlet posypiesz pieprzem i solą i na patelkę na gorący olej po 2 -3 minuty z każdej strony zarumienisz. możesz mi uwierzyć jest to czysty kawałek mięsa. Moja jako panna też nie jadła drobiu. wszystko zależy jak się to wszystko przyrządzi. Wątróbkę też nie każdy lubi szczególnie ta podawana w lokalach z sosem z mąki. U mnie wątróbka to poezja. Ostrym nożem skośnie ścinam filety tak, że nie mam ani jednej żyłki. Smażenie na smalcu z cebulką. Filetowanie jest to co prawda trochę marnotrawstwa, ale te żylaste porcje po ugotowaniu zjada piesek. Mam nadzieję , że wszytko przebiegnie sprawnie tak jak to u mnie przebiegło to tylko 13 dni. Mogę cię pocieszyć, że człowiek może żyć bez jedzenia 40 dni, ale nie bez picia. Ty przecież będziesz jadła codziennie tylko ilości ograniczone. Proporcje są nawet poprawne. Powodzenia Daj znać po zakończeniu. Morgano ava Gość Wysłany: Sob Sie 28, 2004 09:57 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca mam pytanie dotyczące tej diety: a której godzinie sniadanko, obiad, kolacja. czy są wyznaczone jakieś godziny, chodzi mi o to czy musza być zachowane jakieś odstępy czasu między posiłkami. ja poracuję od 7 do 15, w domu jestem o 17. w pracy obiadu raczej nie będe mogła robić:) czekam na odp. Cytat: -- Wysłano ze strony Neox Gość Wysłany: Sob Sie 28, 2004 17:30 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "ava" napisał w wiadomości news:cgpheh$8lo$1@ Cytat: mam pytanie dotyczące tej diety: a której godzinie sniadanko, obiad, kolacja. czy są wyznaczone jakieś godziny, chodzi mi o to czy musza być zachowane jakieś odstępy czasu między posiłkami. ja poracuję od 7 do 15, w domu jestem o 17. w pracy obiadu raczej nie będe mogła robić:) czekam na odp. Czy nie uważacie że dyskysja na ten temat powinna się odbywać na innej grupie? Co to ma wspólnego z ŻO ? -- >>>>>>>>>>>>>>>> MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Sob Sie 28, 2004 22:27 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "ava" napisał w wiadomości news:cgpheh$8lo$1@ Cytat: mam pytanie dotyczące tej diety: a której godzinie sniadanko, obiad, kolacja. czy są wyznaczone jakieś godziny, chodzi mi o to czy musza być zachowane jakieś odstępy czasu między posiłkami. ja poracuję od 7 do 15, w domu jestem o 17. w pracy obiadu raczej nie będe mogła robić:) czekam na odp. Najwygodniej jest zabrać obiad ze sobą do pracy. Morgano Cleo Gość Wysłany: Śro Gru 29, 2004 19:09 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Mam pare pytan odnosnie 13 dniowej diety. 1-czy musze jesc wszystko w tak ogromnych ilosciach? dla mnie nie mozliwoscia jest zjedzenie glowki salaty. 2-czy jesli opuszcze jakis skladnik to efekt prysnie?zaczelam diete w 1 dzien po swietach i nigdzie nie moglam dostac swiezego miesa wiec nieststy go nie zjadlam 3-czy mozna zamienic produkty np: zamiast brzoskwini jakis inny owoc o podobnej ilosci kalorii? dzieki wielkie za odpowiedz... Dzis zaczelam 3 dzien a ja mam 2 kg mniej:) -- Wysłano ze strony MORGANO / BYTOM Gość Wysłany: Czw Gru 30, 2004 11:14 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Użytkownik "Cleo" napisał w wiadomości news:cqursr$nqh$1@ Cytat: Mam pare pytan odnosnie 13 dniowej diety. 1-czy musze jesc wszystko w tak ogromnych ilosciach? dla mnie nie mozliwoscia jest zjedzenie glowki salaty. 2-czy jesli opuszcze jakis skladnik to efekt prysnie?zaczelam diete w 1 dzien po swietach i nigdzie nie moglam dostac swiezego miesa wiec nieststy go nie zjadlam 3-czy mozna zamienic produkty np: zamiast brzoskwini jakis inny owoc o podobnej ilosci kalorii? dzieki wielkie za odpowiedz... Dzis zaczelam 3 dzien a ja mam 2 kg mniej:) Niestety musisz przestrzegać dokładnie to podano w przepisie. Są to zróżnicowane produkty białkowe i węglowodany i mało tłuszczu\ogółem średnio 1000 kcal dziennie. Zjedz sałatkę powoli na dwa razy. Jeżeli ją przygotujesz wcześniej to ona po prostu wklęśnie pod wpływem cytryny i oleju. Powodzenia. Morgano partycja Gość Wysłany: Śro Sty 12, 2005 12:41 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Cleo napisał(a): Cytat: Mam pare pytan odnosnie 13 dniowej diety. 1-czy musze jesc wszystko w tak ogromnych ilosciach? dla mnie nie mozliwoscia jest zjedzenie glowki salaty. Wcale nie musisz, ale ryzykujesz tym, że dłużej będziesz chodzić głodna... > 2-czy jesli opuszcze jakis skladnik to efekt prysnie?zaczelam diete w >1 dzien po swietach i nigdzie nie moglam dostac swiezego miesa wiec >nieststy go nie zjadlam Nic się nie stanie,..., mi się to zdarza, nie jem pomidorów bo są brzydkie, niesmaczne i starsznie drogie. Poza tym czasem jak nie ma szpinaku w sklepie to jem gotowane brokuły. Wołowinę można zastąpić piersią z kurczaka upieczoną przyprawioną tylko solą i pieprzem. Piec bez oliwy (wychodzi trochę sucha, no ale cóż...) Cytat: 3-czy mozna zamienic produkty np: zamiast brzoskwini jakis inny owoc o podobnej ilosci kalorii? Tak, np na jabłka. -- Wysłano ze strony Gość Wysłany: Czw Sty 27, 2005 15:24 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca no nie wierzę, że ktoś ma zamiar tę dietę stosować... odradzam... stosowałam ją rygorystycznie - owszem schudłam 6 kg ale to można było raczej nazwać odwodnieniem organizmu... po skończeniu diety jak tylko zaczęłam po trochu jeść co innego prócz szpinaku i produktów zalecanych w tej diecie waga zaczęła się zwiększać do tego stopnia, że schudłam 6 kilo - 10 kg przybyło mi w jo-jo. andrzejkowy Dołączył: 26 Sty 2005Posty: 133 Wysłany: Pią Lut 18, 2005 02:09 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca MORGANO / BYTOM napisał/a: 13 DNIOWA KOPENHASKA DIETA OCZYSZCZAJĄCA DLA JEDNEJ OSOBY M o r g a n o [quote][i] ..a czemu ta dieta ma służyć , z czego oczyszcza , jaka dieta po niej i czy na próżno nie trzeba sie mozolić /za dr Kwaśniewskim/ : : : : ] _________________pozdrowienia andrzejkowy kasia Dołączył: 21 Lut 2005Posty: 2Skąd: Koszalin Wysłany: Nie Mar 06, 2005 04:46 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Czy kawę koniecznie trzeba posłodzić???? Nie piję słodzonej kawy i herbaty, ani kakao. Czy to naprawdę konieczne? Pozdrawiam marko_lublin Dołączył: 13 Kwi 2005Posty: 2Skąd: Lublin Wysłany: Śro Kwi 13, 2005 19:48 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Witam wszystki. zacząłem diete jest juz 3 dzien jest oki. Dużo się śpi. Mam pytanko: w jaki sposob przyrządzić befsztyk? :wink: Valdi Dołączył: 27 Sty 2005Posty: 244Skąd: Ustka Wysłany: Pon Kwi 18, 2005 03:56 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca marko_lublin napisał/a: Witam wszystki. zacząłem diete jest juz 3 dzien jest oki. Dużo się śpi. Mam pytanko: w jaki sposob przyrządzić befsztyk? :wink: :arrow: Strzepnij o cholewę i jedz na zdrowie 8) marko_lublin Dołączył: 13 Kwi 2005Posty: 2Skąd: Lublin Wysłany: Śro Kwi 20, 2005 02:16 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca :arrow: Strzepnij o cholewę i jedz na zdrowie 8)[/quote] dzieki za rade przyda sie ale juz wiem i jest w sumie 8 dzien- daje rade:) Mystery Dołączył: 14 Lip 2005Posty: 6Skąd: WNC Wysłany: Pią Lip 15, 2005 13:57 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca MORGANO / BYTOM napisał/a: 13 DNIOWA KOPENHASKA DIETA OCZYSZCZAJĄCA DLA JEDNEJ OSOBY Ja znam troszkę inną wersję tej diety - nie tak rygorystycznie niewolniczą Nie wiem na czym polega fakt, że obie nazywają się "kopenhaska" ale obie działają DZIEŃ 1+8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab) DZIEŃ 2+9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3+10 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4+11 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku (serek wiejski) Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego ( ugotować kompot ) DZIEŃ 5+12 Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną Lunch: 1 chuda ryba z cytryną - sok z cytryny dodać do pieczenia Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata DZIEŃ 6+13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc Obiad: nic Chuda ryba - dorsz lub pstrąg Gruby plaster - 10 dkg lub więcej - wędlina musi być chuda Kawa może być rozpuszczalna lub z ekspresu, zaleca się pić 2 litry wody dziennie. Jest to połączenie diety niskowęglowodanowej z dietą termogeniczną (spalany tłuszcz zamienia się w energię cieplną) Generalnie wyznacznikiem skuteczności tej diety jest to, czy w ogóle odczuwa się głód w ciągu dnia. Jeśli tak - to prawdopodobnie nie jest to właściwa dieta dla nas - oprócz tłuszczu będziemy spalać i mięśnie (tak czy owak wystąpi spadek wagi). Najlepsze rezultaty mają osoby, które w ogóle nie odczuwają głodu na tej diecie - pobudzona tarczyca pali tłuszcz zapasowy jak lokomotywa. Jest to jednak indywidualna reakcja na tą dietę. Kawa na czczo jest zasadniczym elementem tej diety, reszta to dodatki. Chodzi o pobudzenie tarczycy przez kofeinę do podwyższenia temperatury ciała (efekt termogeniczny), a na to podniesienie spalany jest właśnie tłuszcz zapasowy. Te 'dodatki' podtrzymują efekt kawy poprzez dostarczanie dużej ilości białka (dodatkowe kalorie z tłuszczu na samo trawienie, zawarta w czerwonym mięsie L-karnityna) i utrzymanie niskiego poziomu insuliny przez ograniczenie ilości węglowodanów (stosujemy głównie złożone, odrobina prostych daje poczucie komfortu naszemu decydującemu o tyciu/chudnięciu organowi, czyli mózgowi Na niskich 'węglach' powinno się ćwiczyć wyłącznie aerobowo, i to łagodnie, bo 'zasilanie' mają tylko włókna mięśniowe lipolityczne (spalające tłuszcz). Ból głowy to najczęściej niedocukrzenie - można a)zwiększyć porcje warzyw, b)do posiłków dodawać otręby owsiane, c)zastosować chrom. Z kurczaka oczywiście może być pierś - je się tylko do zaspokojenia głodu. "jakie powinny być przerwy miedzy posiłkami czy 3-4 godzin wystarcza??" Przerwy tak się dobiera, żeby ani się nie zmuszać do jedzenia, ani jeszcze nie odczuwać głodu. pić można zawsze, ale wtedy zatrzymuje się spalanie tłuszczu minimum na czas spalenia alkoholu i tyle antydepresanty mogą zmniejszyć metabolizm spoczynkowy, czyli ogólne zapotrzebowanie na kalorie. UWAGA: Lunch i obiad można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia że po dniach można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze dwa lata. Nie jest to więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13 dni ani 1 dzień mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie to od razu przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. CWICZYC RANO NA CZCZO po gorzkiej kawie LUB PO OSTATNIM POSILKU KAWA W ODSTEPACH OD POSILKOW I HERBATY PU-ERH OK. 2 GODZ. W KAZDA STRONE WOLNE TEMPO CWICZEN - TAK BY MOŻNA BYŁO JESZCZE ROZMAWIAC - WIEKSZY ZAPAS TLENOWY JEST I WIEKSZY % SPALANIA TLUSZCZU OWOCE SPOZYWAC Z POSILKIEM, NIE OSOBNO OTREBY OWSIANE DO POSILKOW LUB MIEDZY NIMI, GDY JEST NAM SLABO LUB CZUJEMY GLOD, ALBO WIEMY ZE BĘDZIEMY GLODNI MOŻNA BRAC CITROSEPT - ALE PRZED KAWA! ZAMIAST MARCHEWKI MOŻE BYĆ KAWA Z CUKREM L-KARNITYNA RANO PRZED KAWA LEKI brać Z DALA OD KAWY GDY SLABO MOŻNA ZJESC KOSTKE CUKRU, ALE LEPIEJ OTREBY GLOD POWODUJE SPADEK METABOLIZMU, TRZEBA JESC TYLE BY SIĘ NAJESC - EWENTUALNIE DODAC OTREBY ( MOGĄ BYĆ 2 GRZANKI ZAMIAST JEDNEJ ITD...) GDY WIEMY ZE BĘDZIEMY GLODNI MOZNA RÓWNIEŻ Wziąć CHROM I LYZKE OLEJU LNIANEGO, ALE PRZED PORANNA KAWA- MOŻE ZABLOKUJA INSULINE BOLI GLOWA - NIEDOCUKRZENIE - KOSTKA CUKRU Poprzednio stosowałam tę dietę - efekt 7 kg, a terza jestem na trzecim dniu wersji Morgano - zobaczę efekt . Pozdrawiam Mystery Dołączył: 14 Lip 2005Posty: 6Skąd: WNC Wysłany: Pią Lip 15, 2005 13:59 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca MORGANO / BYTOM napisał/a: 13 DNIOWA KOPENHASKA DIETA OCZYSZCZAJĄCA DLA JEDNEJ OSOBY Ja znam troszkę inną wersję tej diety - nie tak rygorystycznie niewolniczą Nie wiem na czym polega fakt, że obie nazywają się "kopenhaska" ale obie działają DZIEŃ 1+8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab) DZIEŃ 2+9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3+10 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4+11 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku (serek wiejski) Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego ( ugotować kompot ) DZIEŃ 5+12 Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną Lunch: 1 chuda ryba z cytryną - sok z cytryny dodać do pieczenia Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata DZIEŃ 6+13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc Obiad: nic Chuda ryba - dorsz lub pstrąg Gruby plaster - 10 dkg lub więcej - wędlina musi być chuda Kawa może być rozpuszczalna lub z ekspresu, zaleca się pić 2 litry wody dziennie. Jest to połączenie diety niskowęglowodanowej z dietą termogeniczną (spalany tłuszcz zamienia się w energię cieplną) Generalnie wyznacznikiem skuteczności tej diety jest to, czy w ogóle odczuwa się głód w ciągu dnia. Jeśli tak - to prawdopodobnie nie jest to właściwa dieta dla nas - oprócz tłuszczu będziemy spalać i mięśnie (tak czy owak wystąpi spadek wagi). Najlepsze rezultaty mają osoby, które w ogóle nie odczuwają głodu na tej diecie - pobudzona tarczyca pali tłuszcz zapasowy jak lokomotywa. Jest to jednak indywidualna reakcja na tą dietę. Kawa na czczo jest zasadniczym elementem tej diety, reszta to dodatki. Chodzi o pobudzenie tarczycy przez kofeinę do podwyższenia temperatury ciała (efekt termogeniczny), a na to podniesienie spalany jest właśnie tłuszcz zapasowy. Te 'dodatki' podtrzymują efekt kawy poprzez dostarczanie dużej ilości białka (dodatkowe kalorie z tłuszczu na samo trawienie, zawarta w czerwonym mięsie L-karnityna) i utrzymanie niskiego poziomu insuliny przez ograniczenie ilości węglowodanów (stosujemy głównie złożone, odrobina prostych daje poczucie komfortu naszemu decydującemu o tyciu/chudnięciu organowi, czyli mózgowi Na niskich 'węglach' powinno się ćwiczyć wyłącznie aerobowo, i to łagodnie, bo 'zasilanie' mają tylko włókna mięśniowe lipolityczne (spalające tłuszcz). Ból głowy to najczęściej niedocukrzenie - można a)zwiększyć porcje warzyw, b)do posiłków dodawać otręby owsiane, c)zastosować chrom. Z kurczaka oczywiście może być pierś - je się tylko do zaspokojenia głodu. "jakie powinny być przerwy miedzy posiłkami czy 3-4 godzin wystarcza??" Przerwy tak się dobiera, żeby ani się nie zmuszać do jedzenia, ani jeszcze nie odczuwać głodu. pić można zawsze, ale wtedy zatrzymuje się spalanie tłuszczu minimum na czas spalenia alkoholu i tyle antydepresanty mogą zmniejszyć metabolizm spoczynkowy, czyli ogólne zapotrzebowanie na kalorie. UWAGA: Lunch i obiad można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia że po dniach można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze dwa lata. Nie jest to więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13 dni ani 1 dzień mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie to od razu przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. CWICZYC RANO NA CZCZO po gorzkiej kawie LUB PO OSTATNIM POSILKU KAWA W ODSTEPACH OD POSILKOW I HERBATY PU-ERH OK. 2 GODZ. W KAZDA STRONE WOLNE TEMPO CWICZEN - TAK BY MOŻNA BYŁO JESZCZE ROZMAWIAC - WIEKSZY ZAPAS TLENOWY JEST I WIEKSZY % SPALANIA TLUSZCZU OWOCE SPOZYWAC Z POSILKIEM, NIE OSOBNO OTREBY OWSIANE DO POSILKOW LUB MIEDZY NIMI, GDY JEST NAM SLABO LUB CZUJEMY GLOD, ALBO WIEMY ZE BĘDZIEMY GLODNI MOŻNA BRAC CITROSEPT - ALE PRZED KAWA! ZAMIAST MARCHEWKI MOŻE BYĆ KAWA Z CUKREM L-KARNITYNA RANO PRZED KAWA LEKI brać Z DALA OD KAWY GDY SLABO MOŻNA ZJESC KOSTKE CUKRU, ALE LEPIEJ OTREBY GLOD POWODUJE SPADEK METABOLIZMU, TRZEBA JESC TYLE BY SIĘ NAJESC - EWENTUALNIE DODAC OTREBY ( MOGĄ BYĆ 2 GRZANKI ZAMIAST JEDNEJ ITD...) GDY WIEMY ZE BĘDZIEMY GLODNI MOZNA RÓWNIEŻ Wziąć CHROM I LYZKE OLEJU LNIANEGO, ALE PRZED PORANNA KAWA- MOŻE ZABLOKUJA INSULINE BOLI GLOWA - NIEDOCUKRZENIE - KOSTKA CUKRU Poprzednio stosowałam tę dietę - efekt 7 kg, a terza jestem na trzecim dniu wersji Morgano - zobaczę efekt . Pozdrawiam chiaro Dołączył: 10 Sie 2005Posty: 1 Wysłany: Śro Sie 10, 2005 10:27 :/ dzisiaj moj trzeci dzien diety. niestety złąpało mnie przeziebienie. Nie mam co prawda gorączki ale kaszle mnie nieziemsko i głos trace. szkoda mi tego co juz zaczełam... czy podczas diety 13-dniowej mozna przyjmowac jakies leki? aspiryne np? prosze o szybka odpowiedz dzieki z gory lysiczka Dołączył: 06 Wrz 2005Posty: 1Skąd: wawa Wysłany: Wto Wrz 06, 2005 02:27 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca witam mam kilka w zwiazku z tą dietą, a wydajesz sie osobą kompetentną[, wiec może mi pomożesz;) 1. czy można czymś zastąpić szpinak lub czerwone mięso- gdyż z racji przekonań go nie jadam? do sałaty konieczna jest cytryna? ryba musi być gotowana, czy ewentualnie moze być wędzona (choć wiem, źe takowa zawiera dużo soli)lub podsmarzona bez tłuszczu? konieczna jest grzanka- czy można znależć substytut nie będący pieczywem? z góry bardzo dziękuje za wskazówki quote="Mystery"][quote="MORGANO / BYTOM"]13 DNIOWA KOPENHASKA DIETA OCZYSZCZAJĄCA DLA JEDNEJ OSOBY [/quote] Ja znam troszkę inną wersję tej diety - nie tak rygorystycznie niewolniczą ;) Nie wiem na czym polega fakt, że obie nazywają się "kopenhaska" ale obie działają DZIEŃ 1+8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab) DZIEŃ 2+9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3+10 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4+11 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku (serek wiejski) Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego ( ugotować kompot ) DZIEŃ 5+12 Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną Lunch: 1 chuda ryba z cytryną - sok z cytryny dodać do pieczenia Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata DZIEŃ 6+13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc Obiad: nic Chuda ryba - dorsz lub pstrąg Gruby plaster - 10 dkg lub więcej - wędlina musi być chuda [/quote] szelmaa Dołączył: 12 Wrz 2005Posty: 1 Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 13:13 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca witajcie, to mój debiut tutaj zaczynam dzisiaj kopenhaską i mam pytanie - co z przyprawami? czy do pomidorów, jajek, szpinaku/brokulów też można dawać sól? a jakieś suszone zioła? Będę bardzo wdzięczna za pomoc, Ania mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Śro Lis 30, 2005 18:25 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca START był wczoraj. Waga na startowa 55 kg. Powód 1: +3 kg w ostatnim półroczu po 5 latach trzymania stałej wagi. Powód 2: może w końcu odejdę od kiełbasek Z pośród wielu na necie wybrałam tę według MORGANO. Dzień pierwszy - trochę brzydkie zapachy smażonego mięska. Dzień drugi - bez problemu. mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Pon Gru 05, 2005 17:45 Re: 13 dniowa dieta Kopenhaska oczyszczająca Witam ponownie. dzień trzeci: zjadłam połowę porcji na kolację, więcej nie dałam rady. dzień czwarty:(52,5 kg); na jakimś forum o diecie kopenhaskiej ktoś pisał, że chleb tego dnia smakuje rację. dzień piąty: na kolację znów zjadłam pół porcji. Jakoś mi to mięsko wołowe nie podchodzi. dzień szósty: poprzestawiałam godziny jedzenia co spowodował, że mój żołądek nie był szczęśliwy i odzywał się domagającym głosem ale to bardziej chyba nastawienie psychiczne, że o konkretnej godzinie miałam zjeść obiad. dzień siódmy: wciąż myślę o tym, że jestem jednak głodna. niestety już wiem, ze dziś wyłamię się z tej diety bo nie udało mi się kupić kotleta z jagnięcia. [nie dysponuję taką ilością czasu, która pozwoliłaby mi szukać tego w całym mieście, a w marketach i dużych sklepach jagnięcina jest niedostępna. przynajmniej nie było jej wtedy, kiedy ja jej poszukiwałam.] Zamiast tego robię powtórkę z wczorajszej kolacji - będzie filet z kurczaka. mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Pon Gru 05, 2005 17:48 mimi walczy dalej Witam ponownie. dzień trzeci: zjadłam połowę porcji na kolację, więcej nie dałam rady. dzień czwarty:(52,5 kg); na jakimś forum o diecie kopenhaskiej ktoś pisał, że chleb tego dnia smakuje rację. dzień piąty: na kolację znów zjadłam pół porcji. Jakoś mi to mięsko wołowe nie podchodzi. dzień szósty: poprzestawiałam godziny jedzenia co spowodował, że mój żołądek nie był szczęśliwy i odzywał się domagającym głosem ale to bardziej chyba nastawienie psychiczne, że o konkretnej godzinie miałam zjeść obiad. dzień siódmy: wciąż myślę o tym, że jestem jednak głodna. niestety już wiem, ze dziś wyłamię się z tej diety bo nie udało mi się kupić kotleta z jagnięcia. [nie dysponuję taką ilością czasu, która pozwoliłaby mi szukać tego w całym mieście, a w marketach i dużych sklepach jagnięcina jest niedostępna. przynajmniej nie było jej wtedy, kiedy ja jej poszukiwałam.] Zamiast tego robię powtórkę z wczorajszej kolacji - będzie filet z kurczaka. mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Pon Gru 05, 2005 17:48 mimi walczy dalej Witam ponownie. dzień trzeci: zjadłam połowę porcji na kolację, więcej nie dałam rady. dzień czwarty:(52,5 kg); na jakimś forum o diecie kopenhaskiej ktoś pisał, że chleb tego dnia smakuje rację. dzień piąty: na kolację znów zjadłam pół porcji. Jakoś mi to mięsko wołowe nie podchodzi. dzień szósty: poprzestawiałam godziny jedzenia co spowodował, że mój żołądek nie był szczęśliwy i odzywał się domagającym głosem ale to bardziej chyba nastawienie psychiczne, że o konkretnej godzinie miałam zjeść obiad. dzień siódmy: wciąż myślę o tym, że jestem jednak głodna. niestety już wiem, ze dziś wyłamię się z tej diety bo nie udało mi się kupić kotleta z jagnięcia. [nie dysponuję taką ilością czasu, która pozwoliłaby mi szukać tego w całym mieście, a w marketach i dużych sklepach jagnięcina jest niedostępna. przynajmniej nie było jej wtedy, kiedy ja jej poszukiwałam.] Zamiast tego robię powtórkę z wczorajszej kolacji - będzie filet z kurczaka. mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Pon Gru 05, 2005 17:49 mimi walczy dalej Witam ponownie. dzień trzeci: zjadłam połowę porcji na kolację, więcej nie dałam rady. dzień czwarty:(52,5 kg); na jakimś forum o diecie kopenhaskiej ktoś pisał, że chleb tego dnia smakuje rację. dzień piąty: na kolację znów zjadłam pół porcji. Jakoś mi to mięsko wołowe nie podchodzi. dzień szósty: poprzestawiałam godziny jedzenia co spowodował, że mój żołądek nie był szczęśliwy i odzywał się domagającym głosem ale to bardziej chyba nastawienie psychiczne, że o konkretnej godzinie miałam zjeść obiad. dzień siódmy: wciąż myślę o tym, że jestem jednak głodna. niestety już wiem, ze dziś wyłamię się z tej diety bo nie udało mi się kupić kotleta z jagnięcia. [nie dysponuję taką ilością czasu, która pozwoliłaby mi szukać tego w całym mieście, a w marketach i dużych sklepach jagnięcina jest niedostępna. przynajmniej nie było jej wtedy, kiedy ja jej poszukiwałam.] Zamiast tego robię powtórkę z wczorajszej kolacji - będzie filet z kurczaka. mimi Dołączył: 30 Lis 2005Posty: 6 Wysłany: Sob Gru 17, 2005 01:13 już po diecie To pewine ostatnia wizyta bo dieta już za mną. Dokończę jednak wspomniemia. I tak: dzień ósmy:obiad już bez pomidora. Kolacja znów filet z na to nie poradzę, że wieprzowe smakołyki nie są moim przysmakiem. dzień dziewiąty:51,5 kg. I kolacja bez banana a zamiast polędwicy wołowej kolejny raz filet z kurczaka. sałaty mam już dosyć!!! dzień dziesiąty: kupiłam najdroższe nektarynki w moim życiu. W miesiącu grudniu kg tego owocu jest wart 39,90. Kolacja już bez selera dzień jedenasty: ok dzień dwunasty: kolacja zamiana polędwicy na filet z kurczaka dzień trzynasty:50,5 kg - sukces osiąniety. Kolacja zmaina jak wyżej Pozdrawiam wszystkich wracam do normalnychposiłków. ala Dołączył: 31 Mar 2006Posty: 133Skąd: gliwice Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 22:08 13 dni i co potem? murowane JOJO. I lament. _________________żywienie optymalne-najlepsze lekarstwo sandra Dołączył: 16 Cze 2006Posty: 2 Wysłany: Pią Cze 16, 2006 15:06 hej to mój drugi dzień..na tej diecie i ... mam pytanka....może i już gdzieś były na nie odpowiedź..ale ich nie znalazłam czy np. zamiast jajek na twardo..moge zjeść na miękko? jajka na twardo bez soli..sa obrzydliwe jak na tą dietę wpływają tabletki...które zmniejszają apetyt i pomagają w spalaniu tłuszczu? czy brokuły to jedyny zamiennik szpinaku..szczerze mówiąć to i to mi za bardzo nie smakuje z góry dziękuje za odpowiedzi Wiola:) Dołączył: 29 Cze 2006Posty: 2 Wysłany: Czw Cze 29, 2006 08:31 Mleko zamiast cukru? Witam wszystkich:). Od dziś zaczynam tą dietę, wydaje mi się interesująca, ale boję się że nie wytrzymam:(. Mam 2 pytania. 1. Dlaczego nie można żuć gumy? 2. Dlaczego trzeba słodzić kawe 1 kostką cukru? nie można zamiast cukru dolać odrobinkę mleka pozdrawiam:) Marta S. Dołączył: 30 Sty 2005Posty: 40Skąd: Siedlce Wysłany: Pon Lip 03, 2006 18:00 Re: Mleko zamiast cukru? Wiola:) napisał/a: 1. Dlaczego nie można żuć gumy? 2. Dlaczego trzeba słodzić kawe 1 kostką cukru? nie można zamiast cukru dolać odrobinkę mleka pozdrawiam:) to dodatkowe "jedzenie" Albo kawa z mlekiem albo z cukrem ( w mleku tez jest cukier- laktoza) Pomidory=papryka Zamiast kawy=kofex,guarana (nie herbata-rano musimy dostarczyc organizmowi kofeiny- az do obiadu spala nasze dzien wczesniej zjedzonekalorie!!) Zamiast jajek=omlet (jednak dla kobiet bez żółtek- nadmiar estrogenu w nich zawarty nie pomaga pozbyc sie sadelka z kobiecych partii- tylka i nog) Kompot=duzy owoc poczytaj ahmad2 Dołączył: 23 Cze 2006Posty: 12Skąd: wieden Wysłany: Pon Lip 03, 2006 18:10 Re: już po diecie mimi napisał/a: To pewine ostatnia wizyta bo dieta już za mną. Dokończę jednak wspomniemia. I tak: dzień ósmy:obiad już bez pomidora. Kolacja znów filet z na to nie poradzę, że wieprzowe smakołyki nie są moim przysmakiem. dzień dziewiąty:51,5 kg. I kolacja bez banana a zamiast polędwicy wołowej kolejny raz filet z kurczaka. sałaty mam już dosyć!!! dzień dziesiąty: kupiłam najdroższe nektarynki w moim życiu. W miesiącu grudniu kg tego owocu jest wart 39,90. Kolacja już bez selera dzień jedenasty: ok dzień dwunasty: kolacja zamiana polędwicy na filet z kurczaka dzień trzynasty:50,5 kg - sukces osiąniety. Kolacja zmaina jak wyżej Pozdrawiam wszystkich wracam do normalnychposiłków. w sumie schudlas 5kg ,wiec lepiej moze jakbys stosowala diete kwasniewskiego albo lutza tez bys schudla tyle ,ja po dwuch tygodniach schudlam 6kg i nie glodzilam sie .. narazie papatki Wiola:) Dołączył: 29 Cze 2006Posty: 2 Wysłany: Pon Lip 03, 2006 22:18 Serdecznie dziękuje;) za odpowiedz:) miłego wieczorku:) dobranoc:) spaslaczek Dołączył: 08 Sie 2006Posty: 1 Wysłany: Sob Sie 12, 2006 12:12 co mozna jesc zamiennie lub gdy nie mozna dostac salaty??? mozna wtedy jesc np. kapuste pekinska??? czy koniecznie musi to byc salata??? berta85 Dołączył: 21 Sty 2008Posty: 120 Wysłany: Pon Sty 21, 2008 22:12 mam wlasnie zamiar przejsc na ta diate ale kolezanka ktora byla mowi ze cierpiala na straszne zawroty glowy i nudnosci...:(wiecie jak temu zaradzic? m Site Admin Pomógł: 9 razyDołączył: 16 Sie 2007Posty: 835 Wysłany: Pon Sty 21, 2008 22:52 @berta85 A coż to nam ciekawego polecasz w swojej stopce? I kiedy przestaniesz produkować kolejne nic nie wnoszące posty? jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:09 Matti napisał/a: Nie być brudnym od wewnątrz a takze mieć poprawny metabolizm a nie zaburzony węglowy który niestety przestawiajac sie w wyniku braku węgli musi dać o sobie znać. Aha nie rób tego .DN rządzi . nic nie powiem Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8514 Wysłany: Śro Sty 23, 2008 00:11 Po co się tak katować? Jeżeli czujemy się źle to sygnał, że powinniśmy przestać i poszukać czegoś, co nam poprawi samopoczucie. Tylko uwaga, nasze eksperymenty muszą się mieścić w ramach Formuły 4eS smak, samopoczucie, swoja waga i samokształcenie. Sam smak albo samopoczucie wyprowadzą nas na manowce. Dobre samopoczucie wymaga bacznej kontroli z pomocą pozostałych trzech elementów, natomiast samopoczucie złe wymaga przede wszystkim zmiany żywienia. Wyjątkowo pierwsze kilka dni można się trochę pomęczyć. Pozdrawiam Witold Jarmołowicz Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8514 Wysłany: Śro Sty 23, 2008 22:59 Zawroty głowy i nudności, to najprawdopodobniej objaw zbyt silnej ketozy. JW Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Śro Sty 23, 2008 23:09 Witold Jarmolowicz napisał/a: Zawroty głowy i nudności, to najprawdopodobniej objaw zbyt silnej ketozy. zawroty głowy to normalka po przejściu na DN, szczególnie przy spożyciu węgli ok. 50 g ja takowe parę razy miałem w pierwszych dniach po przejściu na do żywienie - wcześniej jadłem ponad 400 g węgli na dobę, a następnego dnia obniżyłem ich ilość 10-krotnie Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Czw Sty 24, 2008 16:33 złe samopoczucie towarzyszy wielu pozytywnym rzeczom, jak np. oczyszczenie, detoksykacja po prostu, trzeba coś poświęcić, żeby uzyskać coś w przyszłości - czyli długie i zdrowe życie berta85 Dołączył: 21 Sty 2008Posty: 120 Wysłany: Sob Sty 26, 2008 11:52 moja siostra schudla na tej diecie 8 kilo w 13 dni...przytyla po zakonczeniu 3 kilo ,kolezanka skonczyla w szpitalu z odwodnienia ...miala wodowstret...chyba gra nie jest warta swieczki...? wiraha Pomógł: 1 razDołączył: 01 Cze 2007Posty: 508 Wysłany: Sob Sty 26, 2008 12:11 1kg tkanki tluszczowej ma mniej wiecej 7200kcal. czyli zeby spalic realnie 1 kg tluszczu musisz miec mniej wiecej taki deficyt. to teraz mozesz sobie obliczyc ile mozna realnie stracic nie mowimy o traceniu wody i miesni bo to inna bajka pozd WiRAHA jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Sob Sty 26, 2008 13:36 berta85 napisał/a: moja siostra schudla na tej diecie 8 kilo w 13 dni...przytyla po zakonczeniu 3 kilo ,kolezanka skonczyla w szpitalu z odwodnienia ...miala wodowstret...chyba gra nie jest warta swieczki...? Berta napisz co ta Twoja koleżanka robiła aby stracic te 8kg w 13 dni czy Ona czasami nie brała jakichś środków na odwodnienie,bo jeżeli dobrze stosowała low carb, czy inna niskowęglowodanówkę jeżeli nawet byłoby to możliwe to bez środków odwadniających w postaci tabletek chyba nie mogła by się aż tak odwodnic aby trafic do dlatego aby zanim zastosujemy to żywienie dobrze poznac o co właściwie chodzi w tym wszystkim,i dlaczego piszesz o jakimś zakończeniu,żywienie te polega na tym aby zrozumiec że jest to najbardziej odpowiedni sposób na całe życie,a nie na dwa tygodnie,inaczej nie ma to żadnego sensu. A czy gra warta jest świeczki jeżeli naprawdę znajdziesz się kiedyś przed taką alternatywą gdzie medycyna konwencjonalna mówi choroba nieuleczalna,trudno przykro nam ale nie możemy Pani pomóc,to gwarantuje Tobie że natychmiast przypomnisz sobie że ktoś kiedyś pisał Tobie że wprowadzając w swoim życiu żywienie niskoęglowodanowe,można wyleczy się z wielu chorób,albo poprostu z nimi Tobie to co niskowęglowodanowcy już dawno wiedzą a i medycyna konwencjonalna też że RAK bardzo lubi węglowodny poprostu się nimi żywi,wniosek nasówa się sam nie daj mu jeśc to napewno nie te argumenty nie potrafią Ciebie przekona to masz właśnie to drugie wyjście,stosowac się do do medycznych zalecen. Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Sob Sty 26, 2008 13:52 berta85 napisał/a: moja siostra schudla na tej diecie 8 kilo w 13 dni...przytyla po zakonczeniu 3 kilo ,kolezanka skonczyla w szpitalu z odwodnienia ...miala wodowstret...chyba gra nie jest warta swieczki...? powtórzę - jeśli uważasz, że nie warto to nie stosuj tego żywienia! jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Nie Sty 27, 2008 11:19 Matti napisał/a: Chwilka berta zapomniałaś najważniejszego!! na jakiej diecie?? nie ma na tej!! Diet niskowęglowodanowych masz dziesiatki. Niektóre moga miec błędy i być szkodliwe(choć bardzo rzadko z tych roodzai)... na jakiej były te osoby? Ja tez nie każdą DN popieram i widze czasem dziury i błędy autorów. Więc jaką DN? pzdr Marcin Matti o jakich błędach Ty mówisz ,i o jakich dziurach,w których Ty odkrywasz błędy innych cóż to Ty jesteś za autorytet abyś mógł podwarzc w końcu opracuj Swoją własną przemyślaną,przebadaną dietę napisz książkę i ją wydaj ,a my zapoznamy się z twoją wizją jak powinien żywic się byc może poznamy Twoje prace i uznamy Ciebie za autorytet ,ale musisz też wiedziec że autorytety ,tak się nie zwalczają. nordica Dołączył: 25 Sty 2008Posty: 79 Wysłany: Pon Lut 04, 2008 21:26 jest jakas rozpiska co do godzin o ktorej mniej wiecej obiad i kolacja? jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Lut 05, 2008 08:48 Matti napisał/a: Te objawy przejścia na DN sie utrzymują jakiś tydzień góra(dla tych w iare wprawionych ) potem na DN jest bardzo spoko więc takze i zaneguje to co napisał Pan Witold ze złe samopoczucie oznacza by szukać czegoś innego. Złe samopoczucie mozę oznaczac adaptacje nic wiecej i to niekoniecznie jest zły znak. Inaczej nawet DN trzeba by odrzucić na początku bo nie jest raczej różowe. pzdr A myślałem że będziesz miał wlasne zdanie,bo jeżeli tak opierasz się na autorytetach to również ginekolog mógłby wydac swoją opinie że podobne objawy są oznaką ciąży. berta85 Dołączył: 21 Sty 2008Posty: 120 Wysłany: Wto Lut 05, 2008 16:08 wlasnie niech ktos kto juz przeszedl poda w jakich godzinach jadl posilki...dos istotne... jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Lut 05, 2008 16:47 berta85 napisał/a: wlasnie niech ktos kto juz przeszedl poda w jakich godzinach jadl posilki...dos istotne... Najlepiej utrzymaj cykl według swoich przyzwyczajeń,nie jest ważne o której godzinie będziesz jadła,ani ile posiłków bo są i tacy którzy całe swoje zapotrzebowanie zjedzą raz na dobę i jest im z tym dobrze jednak w/g mnie jeżeli jadłaś trzy razy dziennie to tak wylicz sobie swoje menu aby po zsumowaniu dało Tobie wartośc dobową w tylu posiłkach ile jadłaś przed dietą,zazwyczaj organizm Tobie sam to nic na jest to moje zdanie i wcale nie musisz tego słuchac. nordica Dołączył: 25 Sty 2008Posty: 79 Wysłany: Śro Lut 06, 2008 21:31 o to wiekszych zmian nie trzeba wprowadzac super. nologo Dołączył: 10 Sie 2006Posty: 146 Wysłany: Pon Lut 18, 2008 17:26 Nie rozumiem jednej rzeczy: z wyliczen Morgano wynika, ze dieta kopenhaska jest niskoweglowodanową, nisko (dosyc) tluszczową, zbilansowaną dietą. ktora moglaby byc spokojnie stosowana codziennie (w porcjach odpowiednich dla danego organizmu). Skad te przestrogi o kategorycznym przerwaniu diety po 13 dniach? Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Pon Lut 18, 2008 17:36 jeśli niskowęglowodanowa i zarazem niskotłuszczowa to wychodzi wybitnie wysokobiałkowa, a to jak wiadomo jest kiepskie rozwiązanie oczywiście, w krótkim okresie nic się nie powinno złego stać, ale na dłuższą metę to już jak najbardziej nologo Dołączył: 10 Sie 2006Posty: 146 Wysłany: Pon Lut 18, 2008 23:30 to ja juz tego nie wszystkich postach na tym forum, jakie do tej pory przeczytalam, pojawialy się generalnie te informacje: 1. szkodliwe jest przekroczenie pewnych danych np. nadmiar bialka / tluszczu / weglowodanow. 2. Spozycie ich w normie nie szkodzi. 3. zmniejszenie tluszczu jest zalecane na nw ktora ma na celu odchudznienie 4. organizm lepiej radzi sobie z lekkimi (lekkimi!!) niedoborami jedzenia niz nadmiarem = nawet jesli w tej diecie cos jest hipotetycznie niewlasciwego, to poniewaz jest niskokaloryczna - nie powinna szkodzic. ad. 1: DK nie przekracza norm bialka - z wyliczen Morgano wynika, ze nawet stosunkowo drobna osoba nie przesadzi z bialkiem. 65g bialka dziennie jest przez wszystkich okreslana jako dieta niskobialkowa. Dlaczego twierdzisz, ze jest wysokobialkowa? ad 2: b/t/w, poniewaz sa spozywane w normie - nie powinny szkodzic. ad. 3: ilosc tluszczu - poniewaz wiekszosc kalorii bedzie pochodzila z tluszczu wlasnie, jest to dieta optymalna (64g tluszczu dadza 2x wiecej kalorii niz 69 g wegli) W ciągu 13 dni spożyjemy: BIAŁKA - 823,1g Średnia dzienna 63,1g TŁUSZCZU - 835,3g Średnia dzienna 64,2g WĘGLOWODANÓW - 896,9g Średnia dzienna 69,0g KALORIE - 14398 Średnia dzienna 1107 kalorii STOSUNEK B - T - W 1,0 : 0,98 : 0,92 jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Lut 19, 2008 10:25 nologo napisał/a: ad. 3: ilosc tluszczu - poniewaz wiekszosc kalorii bedzie pochodzila z tluszczu wlasnie, jest to dieta optymalna (64g tluszczu dadza 2x wiecej kalorii niz 69 g wegli) W ciągu 13 dni spożyjemy: BIAŁKA - 823,1g Średnia dzienna 63,1g TŁUSZCZU - 835,3g Średnia dzienna 64,2g WĘGLOWODANÓW - 896,9g Średnia dzienna 69,0g KALORIE - 14398 Średnia dzienna 1107 kalorii STOSUNEK B - T - W 1,0 : 0,98 : 0,92 Noogo i tu właśnie się mylisz zrobiłeś dobrą robotę wyliczyłeś,ale nie możesz powiedziec że to jest właśnie dieta optymalna,bo dieta optymalna wymaga ,aby białko w stosunku do tłuszczu nawet w czasie odchudzania było jak 1:2 a węgli na tyle mało aby nie występowały ,ketony w moczu i to tyle. nologo Dołączył: 10 Sie 2006Posty: 146 Wysłany: Wto Lut 19, 2008 11:56 liczenie wykonal morgano - to jest tylko cytat z jego postu Poza tym to, co jest dietą optymalną jest chyba kwestią przyjętej definicji - jeśli definicją przyjętą będzie, ze "większość potrzebnej energii jest pobierana z tłuszczów" (Dieta optymalna, Ewa Bednarczyk-Witoszek, str. 37), to jak najbardziej się zgadza. jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Lut 19, 2008 14:19 nologo napisał/a: liczenie wykonal morgano - to jest tylko cytat z jego postu Poza tym to, co jest dietą optymalną jest chyba kwestią przyjętej definicji - jeśli definicją przyjętą będzie, ze "większość potrzebnej energii jest pobierana z tłuszczów" (Dieta optymalna, Ewa Bednarczyk-Witoszek, str. 37), to jak najbardziej się zgadza. Nologo pani Ewa też w swojej książce pisze zę dieta optymalna to taka w ktorej BTW JAK 1:2:0,5 Ja pisałem w tamtym poście nie DLATEGO aby nie zgadzac się z wyliczeniami bo te wyliczenia są do diety to już nie jest jednak DO. Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8514 Wysłany: Śro Lut 20, 2008 00:43 Nie wiem, dlaczego nie przyjąć jednak taką definicję, jaką wszędzie propaguje sam autor diety w ostatniej wersji: Najważniejsza jest proporcja B:T:W=1:3:0,5 Najważniejsza, to znaczy najważniejsza, tego się inaczej nie da zrozumieć. Tam wystepują czasem odchylenia, ale niewielkie B:T=1: 2,5 do 3,5 Jeżeli proporcja jest najważniejsza, to cała reszta jest mało istotna i ktoś, kto chce się żywić optymalnie powinien się kierować smakiem, ale w ramach tej proporcji. Próby powiedzenia na siłę czegoś, czego nie definiował sam autor prowadzą na manowce. Żywienie wg proporcji B:T:W=1:1:1 również dostarcza większości bo 53% energii z tłuszczów. Jednak na pewno nie jest to już ŻO, co przyznaje również Pan Jurek. Pozdrawiam JW nologo Dołączył: 10 Sie 2006Posty: 146 Wysłany: Śro Lut 20, 2008 09:44 Doktor Kwaśniewski proporcję 1:3:05 zaleca w przypadku diety, która nie ma na celu redukcji wagi i Pan doskonale o tym wie. I wielokrotnie podkreśla, że są pewne stany organizmu - wiek, choroby - równiez odchudzanie - gdzie korzystniejsze sa inne proporcje. A my tu rozmawiamy o diecie redukcyjnej. Kwaśniewski wyraźnie pisze, ze w przypadku odchudzania dietą optymalną należ mocno zredukować ilość T, nawet do 1,5, a potem dodaje: "im szybciej chudną, tym tłuszczu mogą zjadać mniej" - co jest idealnie zgodne z tym. co napisałam. [/b][/u] Zresztą jest to i tak jakaś dyskusja poboczna, bo bardziej chciałabym się dowiedzieć jak to jest, że dieta, która dostarcza ok. 60 g białka dziennie jest uznawana przez jednego z dyskutantów tutaj za dietę WYSOKOBIAŁKOWĄ - i na to pytanie odpowie mi tylko on sam... Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Śro Lut 20, 2008 10:21 nologo napisał/a: Zresztą jest to i tak jakaś dyskusja poboczna, bo bardziej chciałabym się dowiedzieć jak to jest, że dieta, która dostarcza ok. 60 g białka dziennie jest uznawana przez jednego z dyskutantów tutaj za dietę WYSOKOBIAŁKOWĄ - i na to pytanie odpowie mi tylko on sam... rozumiem, że to do mnie a więc - nie twierdziłem, że dieta kopenhaska jest dietą wysokobiałkową; natomiast jeśli napisaliście o diecie jednocześnie niskowęglowodanowej i niskotłuszczowej to ja stwierdziłem li tylko, że musi być to dieta wysokobiałkowa - wysokobiałkowa nie oznacza jednak szamania ogromnych ilości białka tylko po prostu jego wysoki procentowy kaloryczny udział; that's it natomiast na podstawie tego, co później było napisane można wywnioskować, że dieta kopenhaska jest po prostu dietą bardzo małokaloryczną, z mniej więcej równym wagowym udziałem B T i W Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8514 Wysłany: Śro Lut 20, 2008 12:35 Cytat: Doktor Kwaśniewski proporcję 1:3:05 zaleca w przypadku diety, która nie ma na celu redukcji wagi i Pan doskonale o tym wie. I wielokrotnie podkreśla, że są pewne stany organizmu - wiek, choroby - równiez odchudzanie - gdzie korzystniejsze sa inne proporcje. Wszakże wszystkie inne proporcje zalecane w szczególnych stanach chorobowych, odchudzania itp. są z definicji przejściowe. Nie można odchudzać się w nieskończoność, bo znikniemy w gąszczu traw i kaczeńców. Kiedyś musimy przestać się odchudzać i leczyć, musimy wyzdrowieć i zacząć jeść docelowo. Docelowo tzn. wg najważniejszej złotej proporcji i to jest istotą zaleceń ŻO. Wyjątkiem może być jedynie podeszły wiek, który z natury rzeczy przejściowy nie jest, raczej nasila się z upływem czasu, ale nie pamiętam, co w tym przypadku zalecał Pan Doktor. Co do białka, pytanie nie do mnie, ale mogę dodać, że moim zdaniem 65g dla przeciętnego, nawet odchudzającego się człowieka, to raczej jest mało niż dużo. Zakładając, że obliczenia są bezbłędne tzn. B:T:W =63:64:69 oraz 1100kcal a białko jest zwierzęce, można spokojnie na tym wytrzymać kilka, a nawet kilkanaście tygodni, pod warunkiem, że jest się jest otyłą kobietą 160cm wzrostu. Jeżeli się jest facetem 180cm 140kg pracującym na budowie, to taka ilość będzie za mała. Po dwóch tygodniach trzeba przestać i zwiększyć białko dwukrotnie. Podobnie kobieta, która już zagłodziła się krzaczkami spożywanymi przez wiele lat, nawet jeżeli ma 155cm wzrostu nie powinna takiej diety stosować, a od razu zwiększyć białko do 80-90g, bo jej stawy wysiądą na dobre. To są te szczegóły w których diabeł siedzi. Pozdrawiam JW nologo Dołączył: 10 Sie 2006Posty: 146 Wysłany: Śro Lut 20, 2008 15:16 MIło, że się wszyscy wreszcie zgadzają Jesteśmy w temacie dieta kopenhaska, komentujemy dietę kopenhaską, która służy odchudzeniu i tego się trzymajmy, aby uniknąć nieporozumień Pytanie jeszcze do pana Jarmołowicza: napisał Pan: Najważniejsza jest proporcja B:T:W=1:3:0,5 rozumiem, że jest to proporcja oparta na należnej wadze ciała - w przypadku osoby ważącej 55 kilogramów - częsta waga kobiet - bedzie to dziennie: 55g B : 165 T : 27,5 W? Mam trochę wątpliwości bo mi się nic nie zgadza :(:( i byłabym wdzięczna za wyjaśnienia jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Śro Lut 20, 2008 23:41 Hannibal napisał/a: nologo napisał/a: Zresztą jest to i tak jakaś dyskusja poboczna, bo bardziej chciałabym się dowiedzieć jak to jest, że dieta, która dostarcza ok. 60 g białka dziennie jest uznawana przez jednego z dyskutantów tutaj za dietę WYSOKOBIAŁKOWĄ - i na to pytanie odpowie mi tylko on sam... rozumiem, że to do mnie a więc - nie twierdziłem, że dieta kopenhaska jest dietą wysokobiałkową; natomiast jeśli napisaliście o diecie jednocześnie niskowęglowodanowej i niskotłuszczowej to ja stwierdziłem li tylko, że musi być to dieta wysokobiałkowa - wysokobiałkowa nie oznacza jednak szamania ogromnych ilości białka tylko po prostu jego wysoki procentowy kaloryczny udział; that's it natomiast na podstawie tego, co później było napisane można wywnioskować, że dieta kopenhaska jest po prostu dietą bardzo małokaloryczną, z mniej więcej równym wagowym udziałem B T i W Haniball własnie o tym cały czas pisałem ,że bardzo często ktoś nie zrozumie tematu,a juz lecą musisz juz chyba wiedziec jaką cierpliwością musi cechowac się Kwaśniewski że nikt nie potrafi go zdenerwowac,ale i nikt nie potrafi go zmusic do polemiki,on zrobił swoje stworzył dzieło ,które musi się samo bronic i tak własnie na tym forum masz podobne przykłady jak Twój powyzej że gani sie DO i Kwaśniewskiego ,a w następnym poście daje sie komuś porade aby najlepiej zastosował żywienie np 4es a niżej podaje sie mu proporcje jak 1:3:0,5 nic dodac nic ując. Witold Jarmolowicz Site Admin Pomógł: 43 razyDołączył: 06 Sie 2007Posty: 8514 Wysłany: Czw Lut 21, 2008 00:08 To nie ja zalecałem B:T:W=1:3:05, tylko zacytowałem dr. Kwaśniewskiego, że to on twierdzi, iż najważniejsza jest proporcja. Uważam, że dociekając, na czym polega ŻO należy przede wszystkim spytać twórcę tej diety. Przy wszystkich odmianach i dostosowywaniu diety do chorób, Doktor nieodmiennie odpowiada: najważniejsza jest proporcja. I tak to należy rozumieć. Ja od kilku lat zdecydowanie staram się eksponować właściwe ilości BTW w gramach i kcal, a proporcję uważam za mało ważną. W przypadku węglowodanów, które trzeba brać na ilość, z grubsza taką samą dla trzylatka jak i osiemdziesięciolatka, proporcja glukozy do czegokolwiek, czy do białka, czy jeszcze gorzej, do masy ciała , jest nieporozumieniem. Dlatego w poprzednim mailu pisałem o ilościach w gramach na dobę, a nie o proporcjach dla kobiety na czas odchudzania B:T:W=64:65:69 lub dla dużego mężczyzny B:T:W=130:130:69 Z tych przykładów można wyliczyć proporcje, tylko po co? One będą inne w obu wypadkach, szczególnie dla węglowodanów. Pisałem o tym tu i w Optymalniku. To nie węglowodany, ale białko jest proporcjonalne do masy ciała i zapotrzebowanie na nie zwiększa się przy wysiłku fizycznym, chociażby dlatego, że bardziej intensywnie zużywają się wówczas enzymy. Tłuszczu w przybliżeniu półtora raza więcej niż białka, osoby odchudzające się połowę tego, osoby intensywnie pracujące fizycznie tłuszczu trochę więcej do 1:2. A węglowodany na ilość około 70-120g. Mniej podczas odchudzania, więcej podczas wysiłku fizycznego lub umysłowego. Im więcej białka, tym mniej węglowodanów i odwrotnie. Wszystko razem w zgodzie z formułą 4eS. To tak pokrótce. Dlatego również dieta kopenhaska jednym osobom posłuży, a innym poważnie zaszkodzi, szczególnie kobietom, które od lat oczyszczają się i są niedobiałczone. Oczywiście mówimy o masie należnej ciała. Osoby otyłe powinny więc jadać mniej, a osoby wychudzone więcej niż wynikałoby to z wagi. Ale też nie do końca. Otyłe kobiety, które się ciągle odchudzają zupą kapuścianą mają zniszczone mięśnie i stawy. One powinny na poczatku jadać białka więcej, niż wynika z masy należnej około 70-100g, przy jednoczesnym ograniczeniu tłuszczów i węglowodanów. Pozdrawiam Witold Jarmołowicz . nordica Dołączył: 25 Sty 2008Posty: 79 Wysłany: Pią Lut 22, 2008 21:03 ciekawe ciekawe... marynia Dołączył: 10 Mar 2008Posty: 2 Wysłany: Pon Mar 10, 2008 11:04 dieta dzisiaj zaczelismy diete pytanie czy mozna podczas trwania palic??prosze o szybka Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Pon Mar 10, 2008 11:10 czy stosujesz tę dietę czy też nie najlepiej w ogóle nie palić marynia Dołączył: 10 Mar 2008Posty: 2 Wysłany: Pon Mar 10, 2008 11:40 pewnie ze tak ale skoro juz pale to pytanie czy moge podczas tej diety??bo jak narazie nie pale od rana ale poprostu mam ochote Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Pon Mar 10, 2008 11:48 palenie podczas diety to kompletny bezsens albo chcesz poprawić swoje zdrowie i wtedy robisz wszystko, żeby to osiągnąć albo sobie odpuszczasz nie rozumiem, co chciałabyś osiągnąć na tej diecie paląc fajki? m Site Admin Pomógł: 9 razyDołączył: 16 Sie 2007Posty: 835 Wysłany: Pon Mar 10, 2008 16:16 Nie mam najmniejszego pojęcia czym jest dieta kopenhaska, natomiast znam odpowiedź na Twoje pytanie: nie można. Przy każdej innej diecie też nie można. Zresztą zawsze jesteś na jakiejś diecie. No chyba, że nic nie jesz, aczkolwiek to też pewna dieta. m Site Admin Pomógł: 9 razyDołączył: 16 Sie 2007Posty: 835 Wysłany: Pon Mar 10, 2008 17:48 A Ty Matti wolisz, żeby jeść dobrze i palić czy żeby jeść źle i nie palić? Chodzi o to, że jedno z drugim ma niezbyt wiele wspólnego. Palenie tytoniu jest skodliwe i tyle. Nie ma sensu udowadniać, że jest inaczej. Zaszkodzi Ci niezależnie od tego, co będziesz jadł. Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Pon Mar 10, 2008 18:30 Matti - czytaj ze zrozumieniem! moje posty sprowadzają się do tego, żeby zniechęcić marynię do palenia teoretycznie rzecz biorąc oczywistym jest, że lepiej zmienić sposób odżywiania i palić niż pozostać przy starym, marnym żywieniu i też palić pytanie tylko jedno - po co ograniczać się do półśrodków? Hannibal Moderator Pomógł: 191 razyWiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2007Posty: 15904Skąd: Warszawa Wysłany: Pon Mar 10, 2008 19:37 bo przeczytałeś mojego posta literalnie, a nie funkcjonalnie wykładnię podałem w poprzednim poście, więc nie nudź jurek 1946 Dołączył: 31 Sie 2007Posty: 1062Skąd: LUBUSKIE Wysłany: Wto Mar 11, 2008 09:59 Hannibal napisał/a: Matti - czytaj ze zrozumieniem! moje posty sprowadzają się do tego, żeby zniechęcić marynię do palenia teoretycznie rzecz biorąc oczywistym jest, że lepiej zmienić sposób odżywiania i palić niż pozostać przy starym, marnym żywieniu i też palić pytanie tylko jedno - po co ograniczać się do półśrodków? Jestem tego samego zdania "Po co ograniczac się do półśrodków" Myślę ,że ja właśnie jestem dobrym tego przykładem,paliłem 32lata nie mało,a zastosowałem DO jak juz osiągnełem zenit w truciu samego siebie,ale wiem ze dla Hanibala liczą się dowody,dowodem tego jest moja choroba i stężenie pCO2 -65mmHg efektem tego była utrata równowagi i się obudziłem w szpitalu to już wiedziałem że niestety moja przygoda z paleniem musi się zastosowaniu akupunktury ,a może i były inne motywy stwierdziłem że ja juz nie moge palic,i nie palę juz 20 niestety jest to o 20 lat za pózno,dzisiaj jeszcze żyję ale podpieram się DO ,I myslę ,że słusznie mówicie o stosowaniu dobrego żywienia,ale w tym czasie już powinniście pomyślec o definitywnym zakończeniu palenia wtedy to będzie miało sens. yarosh1980 Pomógł: 8 razyWiek: 41 Dołączył: 03 Sty 2012Posty: 742 Ostrzeżeń: 7/2/3 Wysłany: Pon Lut 27, 2012 00:24 13 dni i to z takimi treściwymi posiłkami? I to ma oczyszczać? Ja tam wolę przez 3 dni jeść tylko same jabłka jeśli chcę się pozbyć syfu z ciała i oczyścić krew. Mógłbym też podczas tego użyć cięższej artylerii, czyli zjeść paczkę suszonych śliwek, a już poznałem po sobie jak one działają:) Dodatkowo w czwarty dzień strzeliłbym sobie szklankę jakiegoś oleju + sok z cytryny, co by ewentualne kamienie wytoczyć z układu:) Takie oczyszczania robione za pierwszym razem należy powtarzać co 3 tygodnie, bo za pierwszym razem kamienie mogą jeszcze nie wyjść z wątroby. Potem wystarczy już tylko raz na rok się tak oczyszczać. Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Pon Lut 27, 2012 00:26, w całości zmieniany 1 raz karoma82 Dołączyła: 30 Maj 2012Posty: 3 Wysłany: Śro Maj 30, 2012 14:02 Witam, robiłam te dietę kilka lat temu. Niestety w połowie musiałam przerwać. Miałam zawroty głowy, obrzydzenie do jedzenia- nie mogłam w siebie niczego wcisnąć, mdlałam. W połowie miałam - 2 kg. Efekt chyba nie był wart tej ceny. Ale moja koleżanka zrobiła cały program i ładnie schudła, a co najważniejsze, potem wagę utrzymała. _________________tai-chi Wyświetl posty z ostatnich: Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce. Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Template modified by Mich@ł
Jak wygląda jadłospis w diecie kopenhaskiej? Dieta kopenhaska zakłada spożywanie w ciągu dnia 3 posiłków, z czego w sumie nie przekraczają one 900 kcal. Nie jest to dużo, dlatego efekty są szybko zauważalne. Przepisy oparte są na chudym mięsie, niektórych warzywach oraz kawie lub zielonej herbacie. Znajdziemy tutaj też jaja, które uzupełniają posiłki. Z założenia dieta ta ma pomóc w zwalczaniu złego nawyku podjadania oraz ograniczania wielkości porcji na talerzu. Niektórzy nazywają ją także dietą żelaznych zasad. Co może nam pomóc w przetrwaniu diety? Posłodzenie porannej kawy lub herbaty łyżeczką cukru pobudzi nasz metabolizm do działania i rozpędzi wewnętrzną maszynę do działania. Warto zrezygnować z soli, która zatrzymuje wodę w organizmie. Świeże zioła urozmaicą dania i nie wyrządzą nam żadnej krzywdy, możemy zatem używać ich do woli. Warto także pomyśleć o suplementacji i przyjmowaniu witamin w kapsułkach lub tabletkach. Czy dieta kopenhaska jest bezpieczna? Podejmując decyzję o diecie szukamy rozwiązania idealnego. Chcemy zgubić zbędne kilogramy bez uszczerbku na zdrowiu, bez efektu jo-jo i do tego jeszcze marzymy o tym, żeby było smacznie i przyjemnie. Dieta kopenhaska spełnia założenia o skuteczności i efektywności odchudzania w krótkim czasie. Jednak nie jest bezpieczna ponieważ nie uczy zdrowych nawyków żywieniowych. Spożywanie tylko mocnej kawy na śniadanie oraz mało urozmaicone posiłki w ciągu dnia prowadzą do osłabienia organizmu i wycieńczenia. Zbyt duży ubytek wagi w trakcie stosowania tej metody odchudzania jest również niebezpieczne i może prowadzić do zaburzeń metabolicznych. Jeżeli chcemy schudnąć - róbmy to z głową, rozsądnie układajmy menu i pamiętajmy o racjonalnym zbilansowaniu posiłków. Można stracić zbędne kilogramy w zgodzie ze swoim ciałem i zdrowiem. A Wy? Stosowaliście tę dietę? Jeśli tak, podzielcie się z nami swoimi efektami i wrażeniami. Czy jest to dieta, której bez obaw spróbowalibyście? Czy polecilibyście dietę kopenhaską rodzinie lub znajomym? Zapraszamy do dyskusji!
13 dniowa dieta kopenhaska forum